Proszę mnie wyrzucić

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,22819379,zofia-romaszewska-bardzo-sie-dziwie-s-piotrowiczowi-nie-powinien.html

Zasłużona Opozycjonistka wygłasza poglądy, wobec których nie można milczeć. Bo są błędne i krzywdzące. 

Nie chcę odnosić się do wypowiedzi stricte politycznych. Poprzestanę na sądach i sędziach. 

„A władza sądownicza zadbała o to, by nie można było jej należycie kontrolować, bo już się stała niezależna.” I tu przypomnieć należy, że niezależność sądów wynika z Konstytucji RP ( Art. 173), która ciągle jeszcze jest najwyższym prawem w naszym państwie. 

„Ale nawet jeśliby najpierw nominowano jednych, a potem drugich, ale po pewnym czasie wszystko się wyrówna.:” Tak Doradca Prezydenta widzi nominowanie sędziów w oparciu o kryteria polityczne. Smutne, że ktoś kto widział jak działa poddany politycznej kontroli i nadzorowi wymiar sprawiedliwości w PRL, wygłasza takie poglądy. I jeszcze jedno. Główną przyczyną trudności w osądzeniu funkcjonariuszy partyjnych i państwowych z okresu PRL za przestępstwa było świadome zacieranie śladów i niszczenie dowodów, jeszcze w okresie minionego ustroju. Wymiar sprawiedliwości sądzić musiał ludzi oskarżonych o straszne czyny, ale w sposób legalny, a nie bezprawny. W demokratycznym państwie sądzi się wolniej i trudniej niż po rządami partii komunistycznej. Pamiętajmy, że najbardziej sprawne były sądy specjalne z przełomu lat 40 i 50 XX wieku. Tam nie było przewlekłości, a oskarżony nie miał możliwości czegokolwiek opóźnić. 

„Pani prezes Małgorzata Gersdorf nie nadaje się na sędzię, bo powinna być apolityczna, a nie jest. Była na politycznych demonstracjach i dlatego powinno się ją usunąć z Sądu Najwyższego. Gdyby ukradła coś w sklepie, to też należałoby przerwać tę kadencję.” i dalej: „Ale ona narusza konstytucję w innym miejscu, bo zaangażowała się politycznie, czego konstytucja sędziom zabrania. Krzywda jej się jednak nie stanie. Przejdzie w stan spoczynku i otrzyma bardzo wysoką emeryturę.”  Pomylenie przyczyny ze skutkiem. Pierwsza Prezes SN (i inni sędziowie) aktywnie manifestowali swój sprzeciw przeciw złym, sprzecznym z Konstytucją RP projektom ustaw. W przeciwieństwie do Zasłużonej Opozycjonistki jestem mocno przekonany, że sędzia ma nie tylko prawo ale i obowiązek protestować przeciw tworzeniu złego prawa, prawa sprzecznego w rażący sposób z Konstytucją. Nie interesuje mnie jakie uposażenie pani profesor Gersdorf będzie pobierać, gdy zostanie przeniesiona wbrew swej woli w stan spoczynku. Nie na tym polega istota sprawy. W sposób sprzeczny z Konstytucją RP przerywa się kadencję I Prezesa SN. I Doradca Prezydenta RP – stojącego w myśl Konstytucji na jej straży – nie widzi w tym problemu…Co tu jeszcze można napisać ? 

O obronie pewnego polityka, kiedyś prokuratora nie będę pisał, każdy może przeczytać sam. Ja wiem, że polityka ma swoje prawa…ale…

Smutna to lektura, powiem, że nawet przerażająca. 

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s