Nieposłuszny sąd z Zielonej Wyspy

http://wyborcza.pl/7,75398,23138872,to-opcja-atomowa-wobec-polski-prawnicy-o-decyzji.html#Z_BoxGWImg

Dzieje się źle. Polskim sądom za granicą odmawia się wiarygodności. Poddaje się w wątpliwość ich niezależność. Ale czy można się dziwić ? Gdybym poczytał w mediach wywiad premiera z kraju o którym niewiele wiem, jak uskarża się na powszchną korupcję w sądach w jego państwie, jak żali się, że sędziowie opłacaja się swoim przełożonym żeby dostać co bardziej lukratywne sprawy, to chyba też nabrałbym wątpliwości co do kondycji trzeciej władzy w takim państwie. 

Tak sobie z gorzką satysfakcją myślę, że pewnie niektórzy w naszym ministerstwie sprawiedliwości nie mogą przeboleć, że nie mają żadnych instrumentów kontroli/nacisku/wpływu wobec pani sędzi  Aileen Donnelly z Republiki Irlandii. Co więcej, z prawdopodobieńswem graniczącym z pewnością można założyć, że pani sędzia Donelly nie ma korzeni postkomunistycznych, nie orzekała w stanie wojennym, a do tego nie da się jej zaliczyć do nadzwyczajnej kasty. Aha i chyba nie jest nawet członkiem – korespondentem tak niemiłego niektórym politykom Stowarzyszenia Iustitia. 

Może warto się zatem zastanowić nad motywami jakie legły u podstaw decyzji pani sędzi ? Bo zdaje się, że pani sędzia nie broni swojej posady. I może można być sędzią w dalekim kraju i dostrzegać rzeczywiste (a nie jedynie oficjalnie deklarowane) konsekwencje tzw. reformy wymiaru sprawiedliwości. 

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s