Fałszywa troska

https://www.rp.pl/Sedziowie-i-sady/306089986-Mazur-brak-nominacji-sedziow-uderza-w-obywateli.html

Czytam wywiad z przewodniczącym ciała podającego się za Krajową Radę Sądownictwa i wyjść nie mogę z podziwu. Z podziwu nad odpornością sędziego Leszka Mazura przed pogłębioną refleksją nad stanem bezprawia konstytucyjnego wytworzonego przez rządzących i nad własną rolą w tym stanie rzeczy.

Nie tracąc jednakże nadziei, iż nawet w przypadkach beznadziejnych jest możliwa pozytywna zmiana (pamiętajmy kim był i co robił święty Paweł, zanim się nawrócił) kilka elementarnych spraw trzeba Panu sędziemu Leszkowi Mazurowi przypomnieć, a może i wyjaśnić od początku.

Po pierwsze, to co pan sędzia Mazur nazywa perturbacjami w procesie nominacyjnym, to są żadne perturbacje, a sprzeciw organów samorządu sędziowskiego przed uczestniczeniem w procedurze o wątpliwej legalności.

Po drugie respektowanie przez prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie jasnego stanowiska zgromadzenia sędziów apelacji warszawskiej jest wyrazem szacunku do niezależności sądów, nie zaś jak zdaje się pan przewodniczący uważać, przejawem swoistego braku subordynacji.

Po trzecie:

Uważamy, że wszelkie działania polegające na powstrzymywaniu się od opiniowania kandydatów, odraczanie opiniowania kandydatów do czasu wydania orzeczenia przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawach pytań prejudycjalnych Sądu Najwyższego i inne podobne działania nie mają żadnego uzasadnienia w obowiązującym prawie.

Panie sędzio Mazur ! Przez prawie cały rok 2018, aż do postanowienia TSUE z dnia 19.10.2018 roku obecnie rządzący politycy, ci sami, którzy wybrali Pana i pozostałych sędziów do krs w sposób sprzeczny z Konstytucją uparcie twierdzili, że w dniu 4 lipca 2018 prof. Małgorzata Gersdorf przestała być Pierwszym Prezesem SN. Jak się okazało, nie mieli racji. Tak więc, to że kierowane przez Pana ciało (bo przecież nie konstytucyjny organ Państwa) cały czas wykonuje różne, w większości szkodliwe czynności, nie oznacza, że tryb powołania krs nie zostanie skutecznie zakwestionowany.

Wbrew Pana twierdzeniom główną przyczyną zwiększonych zaległości i przewlekłości w sądach nie są uchwały przyjęte przez zgromadzenia sędziów, ale zaniechania ministra sprawiedliwości w obwieszczaniu o wolnych miejscach w sądach w latach 2015-2017. To jest w okresie, gdy działała legalnie powołana Krajowa Rada Sądownictwa. A także brak rzeczywistych działań w celu usprawnienia postępowań sądowych. (ograniczenie kognicji, przemyślane zmiany w procedurach, dofinansowanie sądów, w tym przede wszystkim zwiększenie wynagrodzeń pracowników).

Nie wiem jakie powinny być naturalne konsekwencje dotychczasowej szkodliwej działalności sędziego Leszka Mazura, ale tak sobie myślę, że głęboki wstyd, to absolutne minimum, za udział w politycznym planie pozbawienia rzeczywistej niezależności Krajowej Rady Sądownictwa.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s