Sebastian w krainie prawa

https://www.rmf24.pl/raporty/raport-batalia-o-sady/fakty/news-wiceminister-sebastian-kaleta-ostro-o-decyzji-tsue-uzurpacyj,nId,4428661

Na początek dowcip, stara forma, nowa treść. Otóż było sobie 15 sędziów TSUE, Sąd Najwyższy w składzie 3 izb i mgr Kaleta. Kto z nich najlepiej zna prawo unijne i prawo polskie i dlaczego Sebastian?

Nie będę udawał, że chciałbym aby ambitny nad wyraz polityczny pomocnik ministra sprawiedliwości udzielił komukolwiek korepetycji. Co to to, nie, Wręcz przeciwnie. Mam kilka lekcji dla młodego polityka, który ostatnimi czasy nabrał w sobie mocy i kompetencji do pouczania i Sądu Najwyższego i Trybunału z Luksemburga. (swoją drogą, na przykładzie wiceministra Kalety widać wyraźnie, że praca w gmachu ministerstwa sprawiedliwości pozwala nabrać w błyskawicznym tempie jurydycznej biegłości).

Panie sekretarzu stanu Kaleta, proszę słuchać uważnie, bo nie będę powtarzał (hm,,,tego akurat nie jestem do końca pewny)

Po pierwsze uzurpacyjnym aktem naruszającym suwerenność Polski nie jest orzeczenie TSUE lecz konsekwentna dewastacja polskich sądów, z jaką mamy do czynienia od kilku lat. O szczególy proszę zapytać swojego szefa. Niczym innym jak polityczną uzurpacją jest bowiem niszczenie Sądu Najwyższego, ściganie sędziów za orzecznictwo i powołanie nowej, politycznie posłusznej krajowej rady sądownictwa.

Po drugie, choć w Pana opinii jest to wyrok pozatraktatowy i orzeczenie nieznajdujące się w istocie w ramach kompetencji przyznanych Unii Europejskiej to w istocie jest dokładnie odwrotnie. Urodził się Pan na tyle późno, że PRL i prawdziwą komunę zna Pan jedynie w książek, ale musi Pan wiedzieć, że w tej części świata, niezależność sądów to rzecz oczywista, fundamentalna i zapisana w wiążących nasz kraj traktatach. A że Pana szef i Pan sam tego nie rozumie i nie chce zrozumieć….No cóż, bramkarz radziecki też bramki nie uznał, a sborna mecz i tak przegrała.

Po trzecie, proszę życzliwie porozmawiać z panią podsekretarz Dalkowską. Bo jak widzę Pana koleżanka zdaje się błądzić we mgle.

Będziemy rozważać różne warianty odniesienia się do postanowienia Trybunału Sprawiedliwości UE w takim zakresie, w jakim zostało wydane.

Jak już Państwo rozważycie, to nie wątpię, że jak to nie raz pokazaliście, w jedną noc napiszecie niezbędne przepisy, tak żeby posłowie mieli nad czym głosować. Przepisy o zawieszeniu działania izby dyscyplinarnej oczywiście.

Wiem, ze to zabrzmi okrutnie, ale są wartości ważniejsze niż wizje reformy wymiaru sprawiedliwości ministra Ziobry i jego oddanego zespołu. Zmieniając prawo i reformując organizację sądów trzeba przestrzegać zasad. Tych spisanych w naszej Konstytucji i w prawie Unii Europejskiej. Bo inaczej to się może skończyć jak na drogach Rosji. A tam naprawdę bywa niebezpiecznie. Nie jeden próbował na trzeciego wyprzedzać i niestety potłukł się . Próbowaliście posłać sędziów SN na zieloną trawkę, nie wyszło, powołaliście polityczny sąd specjalny znów skucha… A przecież wystarczy jak przestrzega się zasad ruchu drogowego i szanuje innych jego uczestników. Przestrzeganie Konstytucji i szacunek dla Wymiaru Sprawiedliwości nie musi boleć i może przynieść wiele pożytku.

Jak mawiali starożytni: Disce puer!

ign=chrome

17 myśli na temat “Sebastian w krainie prawa

  1. Biorąc pod uwage to nabijanie się że Kaleta jest hehe magistrem hehe to pewnie autor to co dr hab czy profesura? Bo jakoś bez problemu komentuje np prof UW Majchrowskiego, a z notki wynika że powinien się zastanowić do kogo startuje xd

    Polubienie

  2. Jakoś nie pamiętam, żeby pan Kalata orzekał w jakiś sprawach albo jako pełnomocnik czy obrońca z powodzeniem występował w trudnych sprawach. Jan Majchrowski gdy był młodym magistrem nauczył m. in mnie podstaw prawoznawstwa, co do dziś doceniam i mile wspominam, bo zajęcia były ciekawe. A jako członek izby uczestniczy w niszczeniu niezależności polskiego sądownictwa. I jako sędzia mam prawo krytykować, także prof. UW.

    Polubienie


    1. jako sędzia mam prawo krytykować, także prof. UW.”

      XD XD XD dobra, co się pośmiałem to moje

      Jak widać Kaleta jako radca prawny uważa, że ma prawo krytykować sędziów TK i TSUE. Ja wiem, że zwykły prawnik to plebs w porównaniu z wysokim sądem ale to chyba jeszcze legalne. Czy też w wolnej Polsce za taką nieprawomyślność będa dyscyplinarki czy od razu wydalenie z zawodu?

      Polubienie

      1. Ale za to co Pan sobie incognito poużywa na tym blogu to Pana. Każdy może wszystko i każdego krytykować, Rzecz w tym, że Kaleta jako urzędujący wiceminister plecie androny. I tyle. Bo orzeczenie TSUE podlega wykonaniu, nawet jak ZZ bardzo się to nie podoba.
        i nie wiem skąd taka nerwowość ?

        Polubienie

      2. Że tak wtrącę… Wydaje się, że jest czymś innym krytykowanie np. stylu wypowiedzi członków ID, czego dopuścił się Autor bloga, a czym innym krytykowanie prawomocnego orzeczenia z pozycji „moja (czyt. ZZ) racja jest najmojsza” i to przez osobę o nienachalnych kompetencjach…
        Przesunięcie kognicji do innej izby tak samo zależnej? Na jakiś czas wystarczy, ale wydaje się, że krótszy niż do zwalczenia COVID…

        Polubienie

    2. Szanowny Panie Sędzio. Pański blog, to i Pan decyduje, ale ja na Pana miejscu nie tłumaczyłbym się i nie wchodził w dyskusje z hejterem na usługach partii rządzącej. Szkoda fatygi, lepiej w tym czasie przygotować kolejny wpis. Ukłony niskie 🙂

      Polubienie

  3. Jaka nerwowość? Mnie akurat to ani ziębi ani grzeje, bo jak mówiłem dla mnie się nic nie zmienia. Zresztą na miejscu PiS po prostu bym przekazał właściwość do Izby Kontroli Nadzwyczajnej – myślę że by trzeba bylo gotować sporo bigosu na uspokojenie dla niektórych sędziów 🙂

    Polubienie

  4. Ja w ogóle myślę, że mógłby Pań skutecznie doradzać obecnie rządzącym jak sędziów skutecznie wziąć pod kontrolę, taką polityczną oczywiście

    Polubienie

      1. Dziękuję za gotowość, ale jak bym ja miał decydować to nie. Poza prawniczą biegłością jest coś jeszcze.

        Polubienie

  5. „Mnie akurat to ani ziębi ani grzeje, bo jak mówiłem dla mnie się nic nie zmienia. ”

    A czy Szanpan Michał słyszał przypowiastkę o skrzydełkach motyla, hen gdzieś daleko w ch.. , no daleko? Otóż teraz to jest machanie skrzydeł bielika spadającego z brzozy, tej brzozy. Skutki będą dotkliwe dla wszystkich spod znaku orła. I się zmieni, dla wszystkich.

    Magister Kaleta ma prawo komentować co mu się tam zechce, ale jego wypowiedzi żadną opinią prawną nie są. To jest kolejny Janusz polskiego rządu Kowalski. Co mu tam 60-ciu sędziów SN, co tam 15-stu sędziów TSUE. Polacy mają swoje prawo i PiS je zna.

    Następnym razem po wydaniu postanowienia przez SR w Pierdziszewie Dolnym, wydam orzeczenie o niezgodności tegoż z moim prawem. Jestem Polakiem, to wiem.

    Polubienie

  6. Dramat Pana Michała, obficie wypowiadającego się na blogu, polega na tym, że jest niedocenionym prawnikiem. Dlatego tak wrogo jest nastawiony do sędziów. A na blogu może On zaistnieć. Postaram się Pana Michała jednak docenić:)
    Najbardziej bolesne jest to, że podstawy prawa Pan Michał ma. I powinien wiedzieć ze władza sędziów nie jest nieograniczona, co więcej jest bardzo ograniczona. Mają oni tylko ustawy, które stworzył polski Sejm (obecnie PIS) i ustawę zasadniczą czyli Konstytucję oraz prawo Unii Europejskiej. Społeczeństwu wmawia się jak straszną władzę maja sędziowie i że są odpowiedzialni za całe zło obywatela, dla którego wyroki jest niekorzystny. Braki w edukacji prawnej społeczeństwa są wykorzystywane przez władze PIS bardzo skutecznie i całe wiadro pomyj wylewa się na sędziów. Ale sędziowie też maja za uszami, bo co najmniej 10 lat temu powinni wspierać społeczeństwo, w rozumieniu prawa, skoro system edukacji zawodził. I dziś te nędzne hasła o wszechwładzy sędziów są świetnie wykorzystywane przez obóz rządzący. A Pan Michał, cóż, biedny profesjonalista, co najmniej z tytułem magistra, zresztą jak każdy prawnik, szuka łatwych pieniędzy z MS. Farma trolli na pewno wciąż jest uprawiana. Ale może właśnie zauważą go na tym blogu 😉 Panie Michale, Pan naprawdę bardzo się stara, więc dodam Panu otuchy… Jakby powiedział chirurg na stole operacyjnym – nadzieja umiera ostatnia….

    Polubienie

    1. „Dramat Pana Michała, obficie wypowiadającego się na blogu, polega na tym, że jest niedocenionym prawnikiem. ”

      Zapewne mam też nieudane życie seksualne, nadwagę, zakola i kibicuje Polonii Warszawa 😉

      Polubienie

      1. Kilka dni zwłoki. Kibicowanie Polonii Warszawa traktuje Pan za przejaw porażki życiowej równej nieudanemu życiu seksualnemu. No cóż, 9 lutego 2020 r. wieszał Pan transparent na meczu Legia – ŁKS, czy tylko był dumny z tych, którzy go powiesili?
        Mogę zadedykować Panu li i jedynie klasyczną już wypowiedź Kapitana Wagnera skierowaną do Von Nogaya…
        W zasadzie Kodeks Boziewicza nakazywałby nie tytułowanie honorowym określeniem „Pan”…

        Polubienie

    1. O Panie Michale!
      Tzw. coming out na blogu!
      Na Jowisza!
      Jestem pełna uznania,że Pan postanowił być sobą. Proszę się nie martwić, życie seksualne nie każdemu się układa. Ja polecam w ramach lektury , seks partnerski i seks dojrzały prof. Lwa Starowicza a w części szczególnej -Kamasutrę- wszystkie pozycje! Zakola jak zakola, są oznaką wysokiego poziomu testosteronu i trzeba przyjąć to za dobrą wróżbę. Co do piłki nożnej, nie mogę się odnieść bo mam zbyt mała wiedzę ale pewnie znów o to chodzi,że są niedoceniani a to gigant fudbolu ! No cóż… kobiety MS pana docenia. Cała Polska czytała o małej EMI, Kasta Watsch na pewno w podziemiach ale pracuje. Najważniejsze, że za czynienienie dobra nie wsadzają, a to ważna wiadomość dla prawnika, dla Pana, Panie Michale. I nie ważne że niszczysz się komuś życie chocby prof. Krystianowi Markiewiczowi. Grunt to wykonać rozkaz szeryfa. Może to byłaby dobra książka „Oblicza Mafii”…. Uff… 🙂

      Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s