Wiele osób, nawet sam RPO wyrażało wątpliwości co do niezależności i bezstronności rzecznika dyscyplinarnego Piotra Schaba i jego nieocenionych zastępców Lasoty i Radzika.
Przyznam szczerze, że przy swej całej ułomności charakteru i intelektu gotów byłem w pierwszej chwili dać wiarę tym podejrzeniom. Bo przecież za stwierdzeniem, że hejtu nie było musi stać jakiś brak bezstronności, jakaś zależność służbowa. O jakże krzywdziłem w myślach rzecznika i jego zastępców ! W jakimże byłem błędzie !
Powiedzmy sobie otwarcie: praca rzecznika, a tym bardziej praca jego jakże aktywnych zastępców to zajęcie trudne, ba wręcz skomplikowane, a do tego niewdzięczne i stresujące. Nie każdy i nie od razu jest w stanie sprostać tym przykrym powinnościom. A setki jak nie tysiące sędziów (tych co swe powołanie zawodowe wywodzą z innych punktów odniesienia aniżeli wizja niezależnych sądów według Nieomylnego Zbigniewa) tylko czyha, by zamiast docenić, a przynajmniej zrozumieć niełatwą pracę rzecznika i jego zastępców, na potknięcia i pomyłki.
I gdzie tu sprawiedliwość ?
Jedna sprawa nie daje mi spokoju. Nie wiem, naprawdę nie wiem, czy sędzia Schab i jego zastępcy umieją tańczyć. A przecież nie każdy może być wybitnym tancerzem. I nie każdy może być nieomylnym rzecznikiem, czy doskonałym zastępcą. Czasem w życiu przychodzi nam zmierzyć się z przykrymi porażkami zawodowymi. Niczym słynnemu urzędnikowi pocztowemu z Łyskowa, powiat hrubieszowski. Bo to i muzyka taka sobie i partnerka mało chętna i szef nieżyczliwy. Media krytykują, sędziowie nie chcą współpracować, a minister czeka na wyniki.
P.S. Jak wiemy i z książki i z serialu, Nikodem doszedł do pieniędzy, poważania i wpływów. Pełnił ważną funkcję. Miał możnych protektorów i wpływowych przyjaciół. Bywał srogi dla wrogów. Prawe został premierem. I przeszedł do historii.
Tak więc, więcej empatii, gdy oceniamy decyzje rzecznika !